GRH "Sojusz"

LWP desant

Co sądzicie o kolejnej kopii zielonej skrzyni?? Czy nadruk kamuflażu odpowiada oryginalnemu "deszczykowi"?? Kopia to drugi od prawej.

[link widoczny dla zalogowanych]

Słoń

Ciężko wyczuć tak z fotografii... Wygląda dobrze na pierwszy rzut oka.

LWP desant

Dzisiaj otrzymałem próbkę materiału od ZS. Zdjęcia i skany tkaniny z oryginalnymi torbami na maski pgaz.

[img]https://lh3.googleusercontent.com/ZcYSs30wE6eaduP4wgFSEWnyWwD7Mr4c4BObwRz5uRE=w605-h807[/img]

FAHR

Materiałowo jest dobrze. Zostawiając na boku kwestie jakości wykonania to i tak uważam, że z ceną przelicytowali i to dużo.
Dlaczego nie walczę o oryginały? Bo chodzą w granicach tysiaka, tysiaka dwieście, a tu jest replika za póltora klocka...nie tędy droga.

Słoń

Nadruk wyszedł bardzo dobrze (kształt "deszcza"), trochę różnice są w kolorach (to może być skutkiem upływu czasu), ścieg (splot) materiału jest całkiem inny (zapomniałem już jak to się fachowo nazywało). Suma sumarum: dobrze to nawet wygląda na fotkach, nie wiem jak na żywo. Jest to dobra alternatywa, ale zważywszy na cenę, długo bym się zastanawiał, bardzo długo. Faktycznie cena nie zachęca, wszak to jednak kopia.

zomol

Cena zwala z nóg... Koszt uszycia współczesnego umundurowania dobrej jakości to 200-400 zł - mowa o policyjnym "czarnuchu".. 800 zł to chyba górna granica za jakiś wywalony w kosmos mundur taktyczny typu Specops, TRU-Extreme itp.. Często dodatkowa cena to za jakiś unikatowy kamuflaż - ale to 1000-1200 zł

Oryginały nie mają górnej granicy cenowej, ale z tego co się orientuję to chodzą w takich właśnie cenach, może i drożej, ale założe się, że i taniej..

Słoń

Czyli skrzynia przesadził z ceną. Materiał zapewne robiony w Chinach - oni zrobią nawet kopię wahadłowca jak dobrze zapłacić.

Sanchez

Ale czy ZS sprzedaje sam materiał ? Bo moim zdaniem oni mają jeszcze zapas oryginalnego. Więc zdziwiłem się, że mówicie o współcześnie wykonanym materiale.

Kopii UeS-a wz 58 jeszcze nikt nie robił. Więc są jedyni na rynku z taką repliką. Więc mają prawo swobodnie decydować o cenie bo niema konkurencji. Czy ich cena jest wysoka ? Biorąc pod uwagę ceny replik mundurów np. II wojennych oraz, że ten typ munduru to biały kruk to myślę, że 1500 zł to nie jest zbyt wygórowana cena. Moim zdaniem swobodnie to sprzedadzą jeśli ten mundur jest wierną kopią oryginału.

Słoń

Moim zdaniem materiał nie jest oryginalny. Widać to na fotografii. Jakbyś Michale dał jeszcze powiększenie ukazujące porównanie faktury (splotu) włókien obu materiałów po obu stronach (wierzch i spód), można by było ocenić bardziej precyzyjnie. Ale na moje oko jest to materiał o odmiennym splocie od tego oryginalnego.

Zbych81

Sanchez

Ciekawe co napisałeś, znajdź mi zatem oryginał UeSa wz 58 to od ręki dam tobie 1500 zł.

FAHR

Ważąc wszystkie za i przeciw to i tak jest za drogo. Żyjemy w Polsce i na polskie warunki trzeba kalkulować ceny, jeśli chce się towar w Polsce sprzedawać. Podejrzewam, że dla większości z nas paka dwieście to jest za dużo jak za bluzę i spodnie mimo, że uczciwie pracujemy i coś tam zarabiamy. Kontraktowe spodnie us-army, absolutne oryginały kosztowały mnie 2 stówki z przesyłką. Co jest takiego w tych spodniach, żeby dawać za nie 6 stów?

Sanchez

Z uwagi na unikatowość tego wzoru umundurowania w dalszym ciągu uważam, że cena nie jest z kosmosu. Są ludzie którzy mogą dużo więcej za to dać.

Słoń

Za oryginał tak, tu się zgodzę. Ale za kopię? A że to kopia to jestem na 99,99% pewien (po długich analizach fotografii z materiałem).

Sanchez

Słoniu taki oryginał by kosztował min. 3 000 zł, więc za kopie 1200 zł to jest rozsądna cena.

Słoń

Spodnie to 3 do 4 metry kwadratowe. Bluza - liczmy też 4. Wychodzi 8 metrów kwadratowych (wg specyfikacji było chyba 6,5 metrów na komplet wz.68, więc jeszcze i na kilka czapek by było)
1200:8=150 zł/m2 wraz z robocizną... Powiedzmy, że połowa to robocizna: to daje 75 zł/m2. Przejrzałem pobieżnie kilka sklepów z materiałami - sprawdzałem ceny materiałów tych najdroższych, luksusowych. Żaden nie przekroczył ceny 50 zł/m2.
Przeliczając metodą jaką zaprezentowałem powyżej, koszt munduru zawarł by się w sumie 800 zł, co jest sporą kwotą, ale uważam osobiście, że adekwatną i przynoszącą dalej spory zysk. W dalszym ciągu uważam, że cena 1200 zł za kopię (powtarzam kopię!) munduru za cenę zbyt wygórowaną.
A teraz kto ciekaw i jeszcze niedowierza niech za bazę obliczeń przyjmie specyfikacyjne 6 i pół metra kwadratowego...

P.S.: Ceny tkanin bawełnianych drukowanych wachają się w granicach 12 - 28 zł/m2, zatem śmiało można przyjąć, że w deszczyku będzie to minimum 30 zł/m2.

FAHR

Konkret post Słoniu!

Sanchez

Ja jednak się nie zgodzę ze Słoniem bo to co opisuje i precyzyjnie wylicza nijak się ma do realiów rynku kolekcjonerskiego/ rekonstrukcyjnego. Ten rynek rządzi się innymi prawami i nie przelicza się wartości przedmiotu przez metry kwadratowe materiału. Trochę obserwuje ten rynek tak mniej więcej od 1998 roku więc myślę, że trochę już widziałem.

Mauser

ale Sloniu pisze i wycenia "kopię", tak mi się przynajmniej wydaje Wink

z moich doświadczeń:
na mundur potrzeba 4mb (4mx1,5m), koszt dobrego sukna na zamówienie może wyjść nawet 90zł/mb.
dalej: szycie na miarę u krawca
spodnie z podszewką ~70-90zł,
bluza z podszewką ~150-220zł.
do tego guziki, liczmy około 20zł z w tym przypadku.
policzyć każdy może Wink

bisness ist bisness Wink

Sanchez

Dobrze, w takim razie daje 800 zł za komplet Uesa wz58 w rozmiarze 175/98. Czy jesteście w stanie taki mi załatwić w tej cenie ?

wasil

Pragnę tylko zauważyć że mundury wz.58 nie były wykonane z sukna.

zomol

Osobiście nieco dziwie się ostatnim postom w tej dyskusji - sprowadza się ona do tego, że jeden jest w stanie wydać 1500 zł za kopię, inny nie.

Ja osobiście jestem na stanowisku, które przedstawił Słoń i skłaniam się ku Jego obliczeniom - o ile oryginały nie mają górnej granicy cenowej, to i tak uważam, że 1500 zł jakie wydałem ostatnio na UeSa MO - to chora cena i wstyd mi, że przyłożyłem ręce do takiego nabijania cen.

Co do meritum tematu - cenę oryginału kształtuję jego niepowtarzalność, unikatowość, to, że jest trudnodostępny i jak się pojawi - może się już nie powtórzyć - w tym stanie, w tym rozmiarze itd. Kopię cechuje powtarzalność, dostępność - kładziesz kasę na stół i masz. W tym kontekście kopia dostępna na zamówienie nie jest już żadnym unikatem - jest tak samo dostępna jak każdy szyty współcześnie mundur - może różnica jest w tym, że ZS nie ma jeszcze konkurencji, ale mniemam, że to kwestia czasu.

Zielona Skrzynia ma w ofercie kopię UeSów w "moro", w "żabę" - myślę, że koszt wyprodukowania materiału "moro" czy "żaby" nie jest większy od kosztu wyprodukowania "deszczyku" - patrz post Słonia. Jednak "moro" i "dźabę" mają po 500 zł komplet - "deszczyk" - 3 razy tyle.

Rozumiem Sancheza, że patrzy na te kopie przez pryzmat dostępności oryginału - fajnie, że oferta ZS trafia do Ciebie i spoko jeśli uważasz, że ich cena jest okay. Ja jednak twierdzę, że jest to trochę żerowanie na entuzjazmie "napaleńców".

A czy kopie ZS są wiernymi kopiami?? Myslę, że do paru szczegółów można by się przyczepić.

Sanchez

Tylko problem jest z dostępnością materiału. Z tego co wiem niema możliwości zakupu repliki tego materiału więc i uszycie repliki munduru jest niemożliwe.

Mam wrażenie, że się troszkę przyzwyczailiście, że można było kupić za małe pieniądze mundury z PRL-u. Te czasy powoli mijają i ceny na rynku rosną bardzo szybko. Mnie osobiście nie stać na replikę za 1300 zł ale gdybym miał kasę w obliczu braku innej alternatywy ( brak dostępności takiego munduru na rynku ) zdecydowałbym się na zakup.

Twardo będę bronił mojej teorii Smile

Zbych81

I to pewnie takie podejście ma największy wpływ na radykalny wzrost cen Wink