GRH "Sojusz"

Saper Olaf

Mam takie pytanie bo w armiach NATO czy NVA, każdy żołnierz miał szafkę na całe wyposażenie i umundurowanie, a jak wyglądało to w polsce, przecież do szafki przy pryczach mało rzeczy wejdzie, a w izbach szafek nie
widać?
To jak z tym było

wasil

Polecam zapoznać się z http://youtu.be/JmKzZK0FIuc?t=23m44s

Są to fakt faktem lata 90-te ale znając polską armie zmieniły się co najwyżej mundury i ewentualnie niektóre szczoteczki.

Słoń

Ja już kiedyś coś pisałem na ten temat ale chyba na forum dobroni.pl
Szafka przy łóżkach: jedna na dwóch, szuflada w środku przedzielona na pół. W szufladce miejsca na przybory toaletowe: mydło, pędzel do golenia, maszynka do golenia, żyletki, pasta do zębów, szczoteczka do zębów, czasem krem do golenia.
Półka wyższa: zeszyt szeregowca (na unitarce), przybory do pisania (długopis+ołówek), kubek. Wyjątkowo, ale już na bojówce można było mieć papeterię, jeszcze jakąś książkę czy czasopismo (jeden egz./człowieka), jedną konserwę zamkniętą (otwartą trzeba było zjeść natychmiast. Zresztą jak coś, koledzy "pomogli"), list (z domu lub od dziewczyny ale to niebezpiecznie było tak trzymać - koledzy...).
Półka niższa: woreczek z przyborami do czyszczenia butów.
Wszystko wyłożone białym papierem.
Na ramie szczytowej łóżka wieszak z kurtką polową (w okresie zimowym).
Pozostałe (mundur służbowy/wyjściowy, plecak, oporządzenie) na regałach w pomieszczeniu szatni.
Broń, ładownica z magazynkami, torba z maską p.gaz., hełm - w magazynie broni.