GRH "Sojusz"

Saper Olaf

Mama takie pytanie, jak wyglądało zestawienie oporządzenia na przestrzeni lat w siłach zbrojnych prl, np. łopatka raz jest raz jej niema?

Oraz co powinno nosić się w chlebaku, a co w plecaku?

Saper Olaf

Cz to co widzimy np. w krollu w pierwszych scenach było normalną konfiguracją?

Kiedy wprowadzono łopatkę składaną?

Słoń

Odwiedź nasz profil na FB. Znajdziesz tam sporo archiwalnych fotografii żołnierzy SZ PRL oraz część ilustrowaną Przepisów Ubiorczych żołnierzy WP z 1972 roku.

Słoń

Łopatka składana znana jest od przynajmniej 1970 roku (instrukcja "Łopatka składana - opis i użytkowanie"; wyd. MON - Szefostwo Wojsk Inżynieryjnych; Inż.280/70 Warszawa 1971) a z tekstu wynika że nawet od 1958 roku. Istniała w dwóch wariantach: sama łopatka i łopatka z dodatkowym kilofem (ale nigdy nie widziałem tej wersji).

deszczu81

Ja natomiast mam pytanie gdzie przytwierdzone było OP-1 w momencie podpięcia plecaka kostki ze zrolowanym kocem? Na pasoszelkach nie ma już miejsca, dedukuję więc że musiało być przewieszone przez ramię na pasku nośnym?

Ps. I takie pytanie poza tematem. Co zrobić żeby parciany pas się nie poszerzał/zwiększał obwód, pod ciężarem ekwipunku?

Słoń

Co kraj to obyczaj. Przepisowo w pole czyli na bojowo, żołnierz brał tornister BEZ koca i miał być ten tornister przewożony w kompanijnych środkach transportu przydzielanych poszczególnym plutonom lub na pojazdach sprzętowych (aparatowniach). Koce, materace, namioty i inne klamoty transportował szef kompanii wraz ze swymi pomocnikami. Na tornistrze mogła być zrolowana kurtka zimowa bez podpinki (w okresie letnim). Torba z płaszczem (kombinezonem) przeciwchemicznym powinna być przypięta nad tornistrem na szelkach, do przednich pierścieni, z luźnym tyłem torby tak by mogła się unieść, ale słyszałem też że w niektórych jednostkach przypinano ją pod nim. Jak - nie wiem. U mnie w łączności, podczas zajęć na sprzęcie w polu, torbę nosiliśmy na pasku nośnym na prawym biodrze, na lewym torbę na maskę. Praktyka nakazywała też zabrać ze sobą w pole majdan do spania, na aparatowni, w moim przypadku to radiolinia R 405 z czteroosobową załogą. Wyglądało to wtedy jak cygański tabor...
Very Happy

Warta dodatkowo brała na odprawę koc troczony na tornistrze niezależnie od pory roku (ale bez kurtek). Torbę na wyposażenie polowe (chlebak) w tej sytuacji, pakowaliśmy do tornistra czyli popularnie kostki.
Co do pasa to sklepywaliśmy środki blokady (w starszych pasach z metalowej taśmy, w nowszych z drutu) ale z tym ostrożnie żeby nie przesadzić.

Saper Olaf

A gdzie przy pełnej konfiguracji oporządzeni gdzie jest miejsce na łopatkę?

Kiedy noszono manierkę na pasie, a kiedy w chlebaku?

Słoń

Według przepisów noszak łopatki składanej powinien być noszony na lewym boku z przodu (analogicznie jak ładownica na magazynki), i tak z reguły były noszone. Natomiast łopatka ze stałym trzonkiem na prawym boku z tyłu, pod chlebakiem, jednak taka konfiguracja:
-utrudnia dostęp do łopatki,
-jest prawie niemożliwe zapięcie jednego z pasków od chlebaka na pas główny,
-jest bolesne podczas biegu i przyklękania ponieważ trzonek wbija się w łydkę.
Z tych powodów noszak łopatki zakładany był centralnie z tyłu (w miejscu manierki - przesuwało się ją pod tył torby maski pgaz.) co umożliwiało bieg, klękanie i siadanie na ławce ciężarówki (ławki nie miały oparć, trzonek poza ławką). Dostęp do zapięcia noszaka też był niełatwy, ale możliwy.

Saper Olaf

A kiedy wprowadzono łopatki składane?

Słoń

Saper Olaf

Faktycznie;)

Dawid · Wysłany: Pon 19:14, 06 Mar 2017 Temat postu:

Mam pytanie do bardziej doświadczonych.
Kiedy żołnierz był wyposażony w łopatkę ze stałym trzonkiem (czyli według przepisów pod chlebakiem) to czy "przednia lewa" strona pasa pozostawała pusta czy jednak dochodził tam jakiś element?
Mam też pytanie o torbę na maskę, kiedy była troczona do oporządzenia, a kiedy noszona na pasie przez ramię?
Z góry wielkie dzięki za odpowiedź.

Słoń · Wysłany: Nie 18:20, 12 Mar 2017 Temat postu:

Zwykle ta lewa przednia strona pozostawała pusta. Prawdopodobnie można tam było nosić torbę na dodatkowe granaty (etatowo dwa miały być w chlebaku - obronny i zaczepny), pamiętam takie torby w kompanijnym magazynie broni, ale nigdy ich nie używaliśmy.
Jeśli chodzi o troczenie torby na maskę pgaz do oporządzenia (szelek) to miało to sens w przypadku jednoczesnego troczenia z drugiej strony chlebaka. W takiej konfiguracji (po lewej torba maski, po prawej chlebak) wszystko to "siedziało" stabilnie (oczywiście paski-troki musiały być dobrze wyregulowane), nie majtało się i nie przesuwało. Jeśli jednak zamiast torby-chlebaka była torba na płaszcz pchem, to wówczas torba na maskę wisiała na własnym pasku nośnym. Nie muszę dodawać, że takie dwa luźne "odważniki" były kłopotliwe podczas czołgania czy pracy w pochyleniu... Ogólnie taka konfiguracja najczęściej nie występowała z szelkami, ale to nie była reguła - czasami szelki też były ale podtrzymywały pas główny na którym była torba na magazynki, noszak z saperką i czasem manierka (przypięta do parcianych szlufek).
Rzecz ważna - na wartę (odprawę warty i służb) nie zabierano noszaka z łopatką.

Dawid

Wielkie dzięki