GRH "Sojusz"

Zbych81

Nie będzie? Sad

Bodek1968

Bez przesady z tymi karami.Jakie niszczenie?-eksploatacja zgodna z przeznaczeniem auta terenowego.Nigdzie nie ma zapisu,że ma jeździć tylko po szosie.Nie mówię tu o topieniu go po same szyby,ale o umiarkowanym terenie.To jest zabytek ruchomy więc ma jeździć-przepisy nie precyzują głębokości błotka itp.

Zbych81

Haha, okreslona głębokość- potem wyjeżdżacie, zatrzymuje was patrol i policjant z metrówką albo centymetrem krawieckim mierzy na jaką głębokość wjechaliście Very Happy

wasil

To jest Polska.. mnie tu nic nie zdziwi..

Bodek1968

Jak dla mnie z "żółtkami" jest więcej problemów niż korzyści.Za te pieniądze lepiej założyć sobie LPG i częściej jeździć.Jest Was tam trochę więc o zrzutę na "zupę" macie łatwiej."Wtedy wyjazd na "Tarczę 2013" jest bardzo realny a tak to zastanawiacie się ile skrzynek ze sprzętem zmieści się do pociągu Smile

Ja na pewno tak daleko Ziłem nie pojadę,bo sam zalewam do "bańki",ale Wy?..........A tablice same zżółkną-ze starości Very Happy

KŁOSEK KASZUBY

auta z napędem na 4 koła myślałem że są przystosowane do jazdy w terenie a nie na asfalcie tylko ale to tylko moje skromne zdanie mogę się przecież mylić http://www.youtube.com/watch?v=yLTUl6zFuJU

Zbych81

To na pewno jakiś montaż- przecież nie jest możliwe, żeby terenowa ciężarówka była w stanie jechać w błocie po osie Wink

Sanchez

Zbych81

Przy większej ilości pojazdów żółte są faktyczną oszczędnością. Ale jeśli ktoś ma 1 czy 2 pojazdy i w miarę dobre dochody, to większą oszczędnością może się jednak okazać LPG Wink

Sanchez

a co ma LPG do żółtych tablic ? To są zupełnie niezależne sprawy Smile

wasil

Jeżeli ma w miare dobre dochody to czy ma LPG czy 95 to już mu tak nie robi Razz

Przy całkowitych kosztach starego samochodu wydaje mi się że paliwo to jeden z mniejszych wydatków. Zakup, remont i utrzymanie to zdecydowanie droższa sprawa Smile

Inna sprawa ile takim zabytkiem jeździsz? Bo co by nie mówić ile taka nysa przejedzie w roku? 200 km? 300? Powiedzmy 500.
Przy założeniu że pali 20l/100 - paliwo to wkład ok 550 zł.
przy lpg paliła by ok 26l/100 - gaz to wkład ok 362 zł.
Zysk to ok 187 zł. Koszta przeglądu to ok 100 zł
Czyli realny zysk to 87 zł. I dochodzi sprawa ubezpieczenia, Ale tu już ma wiedza się konczy.
A gdzie koszta założenia instalacji Smile

Nie mówiąc już jaki szpan i lans dają żółte tablice Very Happy

Efekt. Żółte tablice zdecydowanie bardziej się opłacają Smile

Bodek1968

Sanchez,nie znam historii zakupu Twojego Gaza,ale domyślam się,że skoro piszesz o oszczędnościach na OC to nie skorzystałeś z jednej opcji-opinii rzeczoznawcy przed pierwszą rejestracją w "cywilu"-nie mylić z opinią "na zabytek".Ja za Ziła płacę 500 zł za rok i też nie interesuje mnie podatek drogowy.To chyba niedużo jak na auto ważące 10 T i o poj.6000 cm3, prawda?Powód jest taki,że w dowodzie nie ma żadnego zapisu,że jest to auto ciężarowe tylko POJAZD SPECJALNY KEMPINGOWY Smile

i nie ma tu żadnej ściemy.Gdzie jest napisane,że musi to być jakaś Westfalia czy inny Burstner?Mam taki kaprys i jeżdżę sobie wojskowym kempingiem.Nie miałem żadnych problemów ani głupich pytań w WK.W tym momencie omijamy czarodziejski tonaż pow.3,5 t. i mam auto do dyspozycji 12 mies.w roku.Nie odstawiam auta na kołki na jesień czy zimę,bo nie wiem kiedy najdzie mnie ochota na wyjazd za miasto.Zapłacę pewnie tyle samo za rok jak Ty za kilka miesięcy więc nie jest to korzyść z "żółtków" w tym przypadku.Poza tym,jeśli pojazd skończy 40 lat to automatycznie otrzymuje status pojazdu historycznego i otwiera się kolejna możliwość - czasowe OC, do czego także nie potrzeba "żółtków".
Odnośnie lansu-fakt - mój Ził wypada tu blado,ale będę musiał jakoś z tym żyć Very Happy

Dalej.
Pamiętajmy,że mamy pojazdy produkowane lub przystosowane do użytku w wojsku ,które ponadto maja małe przebiegi ,więc jeśli eksploatujemy je z rozsądkiem to nie ma co mówić o jakiś remontach tylko normalnej obsłudze tech.Dla nich przebiegi rzędu kilku tysięcy to śmiech na sali-nawet jak były w różnych rękach.
Ja kupiłem takie auto,żeby spełnić swoją zachciankę tak jak pewnie i Ty ,więc w tym przypadku trzeba się liczyć z pewnymi kosztami.Poza tym w LPG też inwestujesz raz a daje więcej korzyści niż "żółtki".Ził spala 38l Pb i ok 45-50 LPG.Jak dla mnie oszczędność jest jak najbardziej namacalna.

Sanchez

Ja i tak nie miałem zamiaru przerabiać samochodu na Gaz. A ważniejsze dla mnie jest czasowe opłacanie ubezpieczenie + bezterminowy przegląd techniczny ( który jest tez kosztem) Dodatkowo gdybym chciał opłacić ubezpieczenie na cały rok to mam spore zniżki w Automobilklubie którego jestem członkiem. Kwota ubezpieczenia wiem, że na pewno nie przekroczy 300 zł za rok za pojazd zabytkowy.

A przy tych przebiegach co my robimy to instalacja gazowa by się zwracała pewnie przez 20 lat Smile

Bodek1968

Nie neguję Twojego wyboru - szanuję go.Ja jednak wolę częściej wyjeżdżać swoim "smokiem" na drogę niż patrzeć jak wrasta w beton, dlatego wybrałem LPG - na Pb nie mógłbym sobie pozwolić na 600-800 km w roku Smile

Co ja poradzę,że lubię nim jeździć,no co ? Smile

KŁOSEK KASZUBY

ja wybrałbym też żółte zamiast LPG

Sanchez

Zastanawiałem się nad LPG ale widziałem jak Gaz 66 chodzi u znajomego na gazie i się skutecznie zniechęciłem Smile

W końcu nie dojeżdżam tym samochodem do pracy Smile

Będę po prostu jeździł tyle na ile będzie mnie stać. Generalnie jak się podliczy korzyści z LPG i żółtych tablic to wychodzi bardzo podobnie.

Ja jednak wybrałem wersje która daje mi komfort psychiczny, że gdy nie mam kasy to nie muszę opłacać OC i płacić za przeglądy techniczne. Gdyby ten pojazd był zarejestrowany na białych tablicach to nie miałbym wyjścia a na żółtych po prostu gdy niema kasy to niema jeżdżenia Smile

Zbych81

Sanchez, ja wiem, że nie powinno się jeździć na podwójnym gazie, ale czy nie chciałeś nigdy mieć Gaza z gazem? Very Happy

Bodek1968

Jeśli u znajomego nie chciał "chodzić" dobrze na gazie to znaczy,że był źle założony albo zbyt skręcony, żeby jeszcze bardziej oszczędzić.Ja mam podwójny reduktor i rozkręcony na maxa-żadnej różnicy na Pb czy LPG poza tym,że pali ok 5-7 l więcej.
Jak będę miał jakieś wolne środki to może jeszcze zrobię te "żółtki"-nie bronię się przed tym,ale na razie wolę jeździć.

Kłosek,jak kupisz jakąś ciężarówkę to wtedy pogadamy Smile

wasil

No z Gazem żółtków nie zrobisz. Ja w sumie żadnego pojazdu nie mam. Ale jak bym miał mieć to dużo bardziej wolał bym mieć w 100% oryginał niż kombinowane cudo które trochę oszczędniej pali (co też może okazać się do czasu - w końcu gaz mamy od ZSRR)

Sanchez

Żółte tablice moim zdaniem korzystniej wypadają w autach do 3,5 t. których nieda sie zarejestrować jako pojazd specjalny.

Bodek1968

Sanchez

Powracając do dyskusji Smile

To są jeszcze dwa dodatkowe aspekty przemawiające za rejestracją samochodu ciężarowego jako pojazd zabytkowy. Pierwszy to podatek drogowy w gminie, który bardzo skrupulatnie jest pobierany w mojej gminie. I niema znaczenia wpis w dowodzie rejestracyjnym "pojazd specjalny". Jesli pojazd ma ładowność to masz obowiązek płacić - i to niemało. Druga sprawa to tachograf obowiązkowy dla pojazdów o DMC powyzej 7,5 t nawet przy przejazdach prywatnych. Z obu spraw zwolnione są pojazdy zabytkowe.

Z opłat drogowych czyli systemu Via toll niema zwolnień Sad

w żadnym przypadku.

Sanchez · Wysłany: Czw 15:48, 07 Mar 2013 Temat postu:

Zatem na Westerplatte należy zapowiedzieć debiut naszego Gaza 66 Smile

Sanchez · Wysłany: Pon 18:45, 25 Mar 2013 Temat postu:

W drugim tygodniu kwietnia w Gazie 66 będziemy wraz ze Słoniem kłaść instalacje 230v, będziemy też adoptować wnętrze na potrzeby naszych imprez. Chętnych zapraszamy Smile

Bodek1968 · Wysłany: Wto 10:51, 26 Mar 2013 Temat postu:

Wracając do LPG.Zadzwoniłem do archiwum ZIŁ-a w Moskwie z zapytaniem czy konstruktorzy silników montowanych w 130-tkach robili jakieś przymiarki do zasilania gazem,co w przypadku ich złóż byłoby uzasadnione.Okazało się,że tak.Były wersje z prostą instalacją mieszalnikową,ale nie sprawdzały się w warunkach zimowych więc partie wysyłano głównie do południowych republik i miejsc w których były łagodne zimy.Zużycie gazu było jednak dosyć spore ,ok 50 % większe od benzyny więc dość szybko wycofano się z tego pomysłu.
Poprosiłem o taką adnotację na piśmie.Jak dobrze pójdzie to dostanę jeszcze ładnie oprawiony album o historii fabryki ZiŁ-a - oczywiście po rosyjsku.
Pan Dima z archiwum był zadowolony z faktu,że ktoś tak interesuje się starymi konstrukcjami tego "awtozawoda".Oczywiście wysłałem mu fotki swojego auta i to chyba skłoniło Go do wysłania mi tego albumu Smile

Mam zamiar utrzymać kontakt i ....... najlepiej spotkać się z nim osobiście Smile

Wracając do Waszego Gaza.Jak już będziecie robić instalację to zróbcie też na 24 v-jest o wiele wydajniejsza i po sparowaniu akumulatorów będziecie mogli skorzystac z dodatkowej opcji.
Ja mam u siebie 220,380,12 i 24-na wszelki "słuczaj" Wink